Fani hip - hopu mogą czuć się usatysfakcjonowani. Przy rasowym bicie z winylu i energetycznym graniu na żywca, w piątek i sobotę na hali MOSiR -u rozegrała się werbalna jatka.
Finał imprezy Południowy Rytm Żory 2009 poprzedziły warsztaty z łamania ciała dla każdego. Można by ponarzekać na liczebność przybyłych... ale po co? Liczy się to, że południowcy nie dali ani ciała, ani bobu. Dali na pewno SIEBIE i nadzieję, że następnym razem hala pęknie od pozytywnego wibro tłumnie zebranych. (zdj. pomau)
miodzio
pomau rulez